Harmony a zachowanie seksualne kobiety |

U samic szczurow, ktore zostaly wykastrowane przedpubertalnie, po podaniu androgenow dochodzi do intensyfikaeji nie tylko zenskiego, lecz І pseudom? s — kiego zachowania seksualnego (Beach, 1942), Wywolanie і intensyfikaeja specyficznie 1 zenskiego zachowania seksualnego sc scisle zwiczane ze zmiennymi fazami cyklu hormonalnego, natomiast pseudom? skie zachowanie seksualne wydaje si? niezalezne 1 od przemian cyklicznych. U wykastrowanej samicy szezura obserwuje si? bowiem oslabienie specyficznie zenskiego zachowania seksualnego, lecz kastraeja nie wywie — ra wplywu oslabiajccego na zachowanie seksualne pseudom? skie (Beach І Rasquin, 1942).

U maip istnieje wyrazna zaleznosc mi? dzy hormonainie uwarunkowanc faze cyklu piciowego a zachowaniem seksualnym. Androgeny aktywizuje seksualnie samice malp. Estrogeny podwyzszajq atrakcyjnosc seksualne samicy dla samcow (prawdopodobnie poprzez zapach wydzieliny pochwy), natomiast progesteron obniza t? atrakcyjnosc.

Michael (1968) przeprowadzil badania na malpach Macaca rhesus. Samice tych malp о tyle sc fizjoiogicznie zblizone do kobiet, ze maje rowniez 28-dniowy cykl plciowy, w ciegu ktorego kopulujc z samcami. Autor wpuszczal samic? do klatki samca na okres 1 godziny і obserwowal ich zachowanie. Stwierdzil, ze heteroseksual — na aktywnosc polega nie tylko na odbywaniu kopulacji, lecz przejawia si? rowniez w przegledaniu і czyszczeniu siersci partners plci odmiennej. W polowie cyklu menstruacyjnego samce sp? dzaly najwi? cej czasu na czyszczeniu siersci samic oraz najcz? sciej dochodzilo do kopulacji. W fazie lutealnej liezba kopulacji byla najmniej-

sza (a wi? c spadla aktywnosc seksualna), przy czym samice w tym okresie naj — krocej czyscily siersc samcom. To cykliczne zachowanie si? zostawalo zniesione po obustronnej resekcji jajnikow u samic (zanikala okresowosc aktywnosci kopulacyj — nej oraz czyszczenia siersci). Gdy jednak samicom tym wstrzykiwano estrogeny, aktywnosc seksualna u samcow wzmagala si?. Jesii jednak po uprzednim wstrzykni?- ciu estrogenow podawano samicom progesteron, aktywnosc seksualna u samcow wyraznie si? obnizala. Doswiadczenia Michaela wyraznie wi? c ilustrujg wplyw poziomu estrogenow і progesteronu na zachowanie atrakcyjnosci seksualne] samic rezusow dla samcow. Wszystko to sprawia, ze zarowno aktywnosc seksualna, jak і atrakcyjnosc seksualna samic jest najwyzsza w okresie owulacji, gdy istnieja najkorzystniejsze warunki do zapiodnienia.

U kobiet wplyw hormonow na pop? d seksualny jest bardziej ztozony і trudniej dostrzegalny, jednakze mozna u nich stwierdzic takie same prawidlowosci, jakie imjq miejsce u naczelnych. Rowniez u kobiet androgeny hormonami decydujqco wplywajqcymi na sil? pop? du seksualnego. Stosowanie androgenow u kobiet z powodu roznych schorzen ginekologicznych w wielu przypadkach wiedzie do wzrostu pop? du seksualnego, ktory w pewnych przypadkach moze bye niezwykle silny. Androgeny erotyzujqce kobiet? nie leezonq mogQ pochodzic z nadnereza, a wi? c bye endogenne, lub z progestagenow, a wi? c mogt* bye enzogenne (Schon і Sutherland, 1960). Estrogeny aktywizuj^ seksualnie kobiet?, natomiast progesteron obniza t? aktywnosc. Mozna to zauwazyc m. in. na podstawie wplywu „hamowaezy owulacji” na aktywnosc seksualny. Zazywanie hamowaezy owulacji w fazie folikuli — nowej obniza aktywnosc seksualny, natomiast zazywanie ich w fazie lutealnej nie wywiera wplywu oslabiaj^cego pop? d seksualny. Ponadto przy zazywaniu prepara- tow z wysokim stosunkiem progesteronu do estrogenow cz? sciej dochodzi do obnizenia si? sily pop? du seksualnego niz przy zazywaniu innych preparatow. Wplyw przemian hormonalnych maj^cych miejsce w cyklu menstruacyjnym kobiety na jej aktywnosc seksualny niew^tpliwie istnieje, efioeiaz jest on w duzym stopniu zmodyfikowany і zamaskowany przez wplyw natury psychicznej. Duza rozbieznosc wynikow badan przedstawionych przez roznych autorow, a odnosz^cych si? do oceny sily pop? du seksualnego w roznych fazach cyklu miesi^ezkowego jest uwarunkowana w duzym stopniu niedoskonalosciq metodoiogii oraz trudnoscig w rozgraniczeniu wplywow psychicznych І biologicznych. Jedni autorzy rejestrowaii najwi? ksze nasilenie pop? du seksualnego w fazie owulacji, ІппІ w okresie przedmens — truacyjnym і pomenstruacyjnym, a jeszcze inni w okresie menstruaeji. Nie brano przy tym w dostateeznym stopniu pod uwag? wplywow psychicznych, a przede wszystkim obaw przed niepozqdan^ сіцщ, modyfikujgcych przejawianie si? aktyw­nosci seksualne] kobiety. Uwarunkowana hormonainie najwi? ksza aktywnosc przy- padaj^ca na okres owulacji poprzez wplyvyy psychiczne moze zostac calkowicie stlumiona, natomiast ujawnia si? ona w okresie stwarzajqcym warunki do unikni? cia niepozqdanej ci^zy, tj. w okresie przed — і pomenstruacyjnym. I chociaz w okresie tym, z punktu widzenia biologicznego, aktywnosc seksualna kobiety nie jest najwi? ksza, w rzeczywistosci jest ona wzgl? dnie najwi? ksza w tym wlasnie okresie. Persky і jego wspolpracownicy (1978) dostarczyli bezposredniego dowodu na wplyw androgenow na zenskie zachowanie seksualne. Stwierdzili oni wzrost poziomu

1 1

testosterone w plazmie krwi w srodku cyklu menstruacyjnego ti mlodych kobiet Щ V wykazujqcych duzq aktywnosc seksualn^. Badali oni grup? kobiet, m? zatek, щ

0 przeci? tnej wieku wynoszqcej 24 lata, w ciqgu trzech cykli menstruacyjnych. Dwa Щ wymiary seksualnosci kobiet (stopien gratyfikacji seksualnej‘oraz zdolnose tworze — nia zwi^zkow interpersonalnych) wykazywaly znamienny zwiqzek z przeci? tnym It poziomem testosteronu u kobiety; zarowno z jego poziomem „zasadniczym”, jak ml

1 z jego poziomem w okresie owulacji. Inne androgeny, takie jak dwuhydrotestoste — Щ

ron, androstendion і dehydroepiandrosteron, rowniez wykazaly zwi^zek z tymi |1 dwoma wymiarami seksualnosci. .fj

Istnieje tez grupa autorow, ktorzy stwierdzaja, ze sila pop? du seksualnego 0 u kobiety jest uzalezniona jedynie od androgenow, a wi? c nie podlega ona Щ przemianom w cyklu menstruacyjnym w zwi^zku z naprzemiennymi zmianami i| w poziomie estrogenow і progesteronu. Natomiast zmiany w poztomach tych Щ hormonow warunkuja jedynie atrakcyjnosc seksualna kobiety dla m? zczyzny. | W fazie iutealnej w zwiqzku z podwyzszeniem si? poziomu progesteronu nie obniza J si? sila pop? du seksualnego kobiety, lecz obniza si? jej atrakcyjnosc seksualna oraz Щ w zwi^zku z tym inicjatywa і aktywnosc seksualna jej partnera. Wysoki poziom |j progesteronu redukuje wi? c nie sil? pop? du seksualnego u kobiety, lecz jej | atrakcyjnosc seksualnq dla m? zczyzny. Hipoteza ta — pokrywaj^ca si? z obserwa — rft cjami dokonanymi w swiecie zwierz? cym, a scislej u samic rezusa — wymaga і dalszych badan. Wiadomo natomiast, ze u kobiety zwi^zek mi? dzy aktualnym j stanem endokrynnym a seksualnosci^ jest w ogole scislejszy niz u m? zczyzny. | Zmiany poziomu hormonow wywoluj^ u kobiety wyrazne zmiany w caloksztalcie | reakcji psychicznych. Natomiast zmiany poziomu hormonow u m? zczyzny, spowo — if do wane np. wstrzykiwaniami duzych ilosci estrogenow w przypadkach pedofilii, if guzow prostaty і innych, nie wywohij^ tak rozleglych zmian w reakcjach psychicz — | nych (Heller і Maddock, 1947). ••

Wpiyw kastracji kobiety na jej seksualnosc jest odmienny niz wplyw kastracji | u m? zczyzny. Z prawie niewidocznych nast? pstw kastracji kobiety dla jej aktywnosci } seksualnej, a takze z ntewielkiego wplywu klimakterium wysnuto juz przed Iaty wniosek, ze hormony jajnikowe nie majq. zasadniczego znaczenia dla seksualnosci f kobiety lub tez nie maj$ go w ogole w sensie wplywu na sil? pop? du seksualnego, aktywnosc seksualna і zdolnose orgastyeznq.. Pozniejsze badania (opisane wyzej) ■ pozwolily jednak na ustalenie pewnych zaleznosct, Persky і jego wspolpracownicy : (1978) badali stopien gratyfikacji seksualnej u kobiety w okresie menopauzy (mi? dzy 51 a 60 r. z.). Stwierdzili oni, ze poziom estradiolu w plazmie krwi u kobiet w tym wieku nie ma zwiqtzku z zachowaniami seksualnymi, natomiast u kobiet z wysokim poziomem testosteronu w plazmie wykryli oni rowniez wyzszy poziom estradiolu • і kortyzolu. Persky sugerowal, ze estrogeny wywierajq posredni wplyw na zachowa — nie seksualne poprzez stymulowanie produkcji androgenow nadnerczowych, ktore z kolei wywierajfi zasadniezy wpiyw na sil? pop? du seksualnego oraz zdolnose orgastyeznq u kobiety.

Znacznie wi? kszy wplyw niz kastraeja wywiera na pop? d seksualny kobiety resekeja nadnerezy, prawdopodobnie dlatego, ze nadnereza sq u niej glownym zrodlem androgenow. Po resekcji nadnerezy dochodzi u wi? kszosci kobiet do

znacznego zmniejszenia lub calkowitego wygaszenia pop? du seksualnego. Wi? kszosc kobiet pozbawionych androgenow, nadnerczowych po resekcji nadnerezy lub po wyci? ciu przysadki mozgowej, jesli substytuuje si? tylko hormony tarezyey і kortyzon, lecz nie androgeny nadnerezowe (со stosuje si? w leczeniu гака sutka), doznaje zmniejszenia sily lub wygaszenia pop? du seksualnego, natomiast nie doznaje zadnych zmian w zakresie pop? du seksualnego po resekcji jajnikow (Waxenberg і wspolpr., 1959). A wi? c androgeny nadnerezowe odgrywajq znaeznie wi? kszg rol? w pop? dzie seksualnym kobiety niz androgeny jajnikowe.

Wysoki poziom w plazmie androgenow pochodzenia nadnerezowego, spotykany u kobiet w zespole nadnerczowo-plciowym, jest zwykle przyczynq znacznego obnizenia si? progu apeteneji І pobudliwosci seksualnej, ktore wzrastajq, gdy obniza si? poziom androgenow poprzez leczenie kortyzonem. U kobiet z wrodzonym zespolem nadnerczowo-plciowym wyst? puje cz? sto tendeneja do identyfikaeji z plci^ m? skq., a w okresie dojrzaiosci pojawiajq. si? sklonnosci homoseksualne. Sytuacja ta cz? sto jest dodatkowo skomplikowana przez fakt, ze dziewcz? ta te bywaj^ wychowy — wane jako chlopcy wskutek mylnego oznaezenia plci przy porodzie. M? sk$ identyfikacj? і sklonnosci homoseksualne spotyka si? takze і u tych kobiet z wrodzonym zespolem nadnerczowo-plciowym, ktore byly wychowywane jako dziewcz? ta. A wi? c samo oznaezenie plci przy porodzie oraz zgodne z nim wychowanie do rol m? skich lub zcnskich nie odgrywaj^ ani zasadniczej, ani jedynej roli w ksztaltowaniu si? poczucia psychicznego plci oraz sklonnosci homoseksual — nych.

Chronobiologia zajmuje si? badaniem biorytmow pozwalajqcych na obiektywne mierzenie czasu biologicznego, ustalaniem mechanizmow lezqcych u podloza biorytmow oraz okreslaniem umiejscowienia і przejawiania si? wewn? trz — nego zegara biologicznego, znajdujqcego si? w organizmie czlowieka a harmonizujq — cego z otoczeniem ekologicznym. Biorytmom podlegajq mzne funkcje czlowieka, a m. in. funkcje seksualne.

Wedhig Kwasniewskiej-Blaszczyk (1974) wi? kszosc biorytmow wiasciwych wszyst — kim organizmom zywym wskazuje na ich podloze endogenne. Zasadniczymi bodzcami ekoiogicznymi oddzialywajqcymi na zywe organizmy oraz synch ronizujqcymi okres — lone procesy zyciowe, a nawet sterujqcymi nimi, sq fluktuacje okreslonych czynni — kow abiotycznych. Fluktuacje te przebiegajq z niezwykle precyzyjnq regulamosciq, jak np. rytm Ziemi І kosmosu, przy czym wywierajq wplyw na organizmy zywe za posrednictwem takich czynnikow, jak przyciqganie ziemskie, elektrycznosc, magne — tyzm, promieniowanie sloneczne, promieniowanie kosmiczne oraz cyrkulacja atmos — feryczna wraz ze zmianami warunkow pogodowo-klimatycznych. Stale, regularne, rytmiczne zmiany zachodzace w srodowisku zewn? trznym wywierajq okreslony wplyw na organizm czlowieka, wywolujqc w nim rytmiczny przebieg okreslonych procesow fizjologicznych „od metabolizmu frakcji cytoplazmatycznych az do zachowania organizmu jako calosci”. W tym sensie organizm czlowieka mozna uwazac za oscylator biologiczny, hierarchicznie integrujqcy wszelkie poziomy organi — zacji biologicznej, od molekularnej do biostromatycznej, wykazujqcy odsrodkowq, endogennq rytmik? procesow fizjologicznych, sterowanych przez ekoiogiczne і kosmi­czne rytmy zewn? trzne. Natomiast plod rozwijajqcy si? w biostacie macicy і blon plodowych nie wykazuje tego rodzaju rytmiki procesow fizjologicznych.

U czlowieka, ktory rozwijal si? przez wiele milionow lat w warunkach astronomicznych Ziemi, niewiele rozniqcych si? od obecnych, stwierdza si? rytmy w zakresie roznych czynnosci wegetatywnych, takich jak sen, trawienie, czynnosci gruczolow itp. Sq to rytmy pojawiajqce si? w odst? pach minutowych, godzinnych, kilkudniowych, miesi? cznych, rocznych І wieloletnich. Rytmy te stwierdza si? rowniez w zakresie przejawiania si? seksualnosci, chociaz badania w tym kierunku znajdujq si? dopiero w stadium poczqtkowym. Poniewaz wszelkie procesy fizjologi — czne w organizmach zywych podlegajq zmianom rytmicznym, wzmagajqcym lub obnizajqcym ich nat? zenie, trudno przypuszczac, ze seksualnosc nie podlega tej regule. Wiele z czynnikow warunkujqcych rytmiczne przemiany nie zostalo jeszcze poznanych lub sq poznane tylko w nieznacznym stopniu, jak np. ogolne podloze pewnych rytmow, zwiqzki mi? dzy nimi, mechanizmy, poprzez ktore zmiany srodo-

wiska zewn? trznego wplywajq na zywe organizmy, zwiqzki indywidualnych rytmow poszczegolnych ludzi z wplywami otoczenia. Ale wlasnie ta relatywna niewiedza, tj. sytuacja, w ktorej musimy uznac istnienie czegos, czego jeszcze nie znamy, stwarza ogromne perspektywy przed badaniami biorytmow, m. in. seksualnych, ktore sterujq • bioiogicznq aktywnosciq czlowieka.

Jednym z rytmow, majqcych duzy wplyw na reakcje seksualne і aktywnosc seksualnq czlowieka, jest rytm hormonalny. Oprocz innych rytmow warunkuje on roczne sekwencje zjawisk biologicznych wyraznie wyst? pujqcych u niektorych zwierzqt, takich jak: sen zimowy, sen letni, naprzemienne okresy spoczynku І aktywnosci seksualnej, a u niektorych gatunkow zwierzqt takze procesy rozrodu (K. wasniewska-Blaszczyk, 1976). U czlowieka rytmik? procesow hormonalnych spotyka si? na wielu poziomach. Oprocz rytmu sezonowego stwierdza si? przemiany cykliczne w poziomie poszczegolnych hormonow w plazmie krwi. Sq one wyrazne, np. w cyklu menstruacyjnym kobiety, lub znacznie trudniejsze do uchwycenia, np. w cyklu wydzieiania testosteronu u m? zczyzny, powtarzajqcym si? со 20-22 dni (Doering і wspolpr., 1975). Oprocz tego spotyka si? rytm dobowy poziomu androgenow, ktorych st? zenie w plazmie jest najwyzsze w godzinach rannych po przebudzeniu, natomiast najnizsze w godzinach wieczornych (roznica wynosi ok. 30%). Poza tym spotyka si? krotkotrwale wahania poziomu hormonow uwarunko — wane m. in. rytmikq wydzieiania gonadotropin. U kobiet przerwy w rytmi — cznym wydzielaniu folitropiny wynoszq 3-5′ godzin, a lutropiny — ok. 1 godziny. U m? zczyzn przerwy w rytmicznym wydzielaniu testosteronu wynoszq tylko 11 minut. Okresowe wahania sily pop? du seksualnego, uwarunkowane wahaniami w poziomie hormonow, rytmami biologicznymi (23-dniowym rytmem emocjonal — nym і 33-dniowym rytmem intelektualnym) oraz wieloma innymi rytmami dobowy — mi, cyklicznymi і sezonowymi, a przede wszystkim czynnikami niezaleznymi od rytmow, a zwiqzanymi m. in. z aktualnq sytuacjq, wyznaczajq ostatecznq reaktyw — nosc seksualnq oraz zdolnosc orgastycznq czlowieka w danym miejscu, czasie і sytuacji. Nie znajqc mnogosci tych mechanizmow, a przede wszystkim biorytmow reguhijqcych stopien reaktywnosci seksualnej (i sprawnosci ogolnej) czlowieka, mozemy zbyt pochopnie przypisywac przyczyn? powstalych zaburzen jakiemukol — wiek jednemu z czynnikow (a wi? c mylnie ocenic patogenez? zaburzen і wyznaczyc bl? dne kierunki terapii), podczas gdy w rzeczywistosci przyczynq zaburzenia jest splot roznorakich czynnikow, sprawiajqcych, ze czynnik uznany przez nas mylnie za przyczyn? w innych warunkach, tj. m. in. przy wspolistnieniu innej konstelacji wieloczynnikowej, nie spowoduje powstania zaburzen seksualnych.

Ciekawe badania nad wplywem sezonowych biorytmow na wyznaczenie plci potomstwa przeprowadzita Falkiewicz (1974). Wedlug, niej w Poisce rodzi si? przeci? tnie 100 dziewczqt na 105 chlopcow. Rozpatrujqc wyznaczenie plci potomst­wa w rytmie sezonowym autorka otrzymala zupelnie inne wyniki. W cieplej porze roku rodzi si? znacznie wi? cej chlopcow niz zimq. W sierpniu na 100 dziewczqt rodzi si? 148 chlopcow natomiast w styczniu na 100 dziewczqt rodzi si? tylko 85 chlopcow. W pierwszym przypadku sq to pocz? cia zimowe, przypadajqce na grudzien, a w drugim przypadku sq to pocz? cia majowe. A wi? c spolkowanie і pocz? cie dokonane w grudniu zwi? ksza prawdopodobienstwo wyznaczenia plci m? skiej

u potomstwa, natomiast pocz? cie majowe zwi? ksza prawdopodobjenstwo wyznacze — | nia potomstwa plci zenskiej. Trudno to wytlumaczyc inaczej niz sumq. oddzialywan | ekologicznych. I

Istniej^ autorzy, ktorzy twierdz^, ze me tylko sprawnosc seksualna, lecz takze f — plodnosc m? zczyzny podlega okreslonemu rytmowi (podobnie jak ma to miejsce j u kobiety). Okresowym zmianom, odpowiadajqcym 20 — 22-dniowemu cyklowi | testosterone, podlegac ma nie tylko Hczba plemnikow, lecz takze ilosc plynu odzywczego w ejakulacie. A wi? c і u m? zczyzny istnieje rytm seksualny, ktory j w przyblizeniu jest tak dlugi jak u kobiety, mimo ze jego przejawy zewn? trzne | bardziej zamaskowane. Natomiast inaczej ksztaltuje si? aktywnosc seksualna (і і ogolna), ktora podlega rytmom sezonowym І jest najwi? ksza w okresie wiosny і і wczesnego lata. Swiadczy о tym m. in. najwi? ksza liezba pozamalzenskich stosim — j kow zapladniajqcych przypadajqca na ten okres, przy czym trudno jest odpowiedziec ) na pytanie, czy jest to przejawem ogolnego wzmozenia nap? du czy obnizenia | hamulcow psychicznych, czy tez dzialania obydwu czynnikow naraz. О tym, ze jest j to przejaw ogolniejszych zmian, swiadczy zwi? kszona liezba samobojstw і prze* і st? pstw dokonanych w tych okresach. О tym zas, ze „wiosenne” przemtany : aktywnosci nie sq uzaleznione od klimatu, swiadczy fakt, ze te same zmiany ; aktywnosci spotyka si? na innych obszarach geograficznych, gdzie w tym okresie nie і ma jeszcze wiosny (Jovanovic, 1980). Stwierdzono takze wahania sprawnosci psychicz — nej і manualnej u hidzi w zaleznosci od ich trybu zycia і rytmu dobowego, w zwiqzku z czym wyrozniono „typy poranne” і „typy wieezome” (Hampp, 1961). Туру poranne spotyka si? raezej wsrod ekstrawertykow. a wieezorne wsrod introwertykow.

Jovanovic (1972, 1980) przeprowadzil obszerne badania nad rytmieznymi reakejami seksualnymi we snie u ludzi. Badal on m. in. zwi^zki mi? dzy okresami snu czlowieka (okreslonymi za pomocq EEG) a erekejami prqcia lub lechtaczki we snie. Przebadal 410 osob w ciqgu 1814 nocy. Badania polegaly na poligrafieznej rejestraeji roznych psychosomatowegetatywnych funkcji w czasie snu czlowieka w warunkach laboratoryjnych. W ciggu calego snu rejestrowano reakcje fizjologicznc organizmu za pomocfi faHografii (u kobiet za pomocq klitorografu і kolpograffi), elektroencefa — lografii, elektrokardiografii, elektrookulografti, elektromyografii, elektrodermoto- grafii oraz respirografii. Przez okreslone bodzee akustyezne badani byli budzeni oraz pytani о tresc snu. Odpowiedzi dotyczqce tresci snu nagrywano na tasmy magneto — fonowe.

Z badan wynika, ze organizm czlowieka w ciqgu doby podlega biorytmo — wi wyrazaj^cemu si? m. in. poprzez erekcje prqcia lub lechtaczki, wyst? pujgcemu со 90-120 minut. Biorytm ten (i erekcje) mozna wyraznie wykazac we snie, natomiast w czasie czuwania w ci^gu dnia podlegajq one wielu bodzcom zaklocajqcym, a m. in.

uzaleznione od aktywnosci seksualnej oraz zewn? trznych podniet seksualnych.

U m? zczyzn mi? dzy 20-50 r. z. dochodzi w czasie snu do periodycznych erek — cji 4-6 razy, przy czym sq one skorelowane z fazami snu paradoksalnego, czyli z fazami REM (Rapid Eye Movements — szybkie ruchy galek oczu wyst? pujqce w fazie marzen sennych і stanowi^ce ich wskaznik), Pierwsza periodyezna erekeja wyst? powala о godzinie 0.30,4 і koriezyla si? о godzinie 0.42,8. Trwala ona 12,4 minuty. Druga erekeja periodyezna trwala 18,6 minuty (godz. 2.09,6 — 2,28,2).

Trzecia trwala 27,8 mimity (godz. 3.41,4 — 4.09,2); czwarta — 36,7 minuty (godz. 4.59,5 — 5.56,2); piqta — 45,4 minuty (godz. 6.02,8 — 6.48,2). Szosta periodyezna erekeja rejestrowana byla jedynie u niektorych m? zczyzn spiqcych dhizej niz 8 godzin. Pojawiala si? ona о godzinie 7.08,1 і trwala 10,1 minuty, tj. do godz. 7.14,1. Oprocz periodycznych erekcji mozna bylo niekiedy zarejestrowac erekcje epizodyezne nie majqce zwiqzku z biorytmem seksualnym. U miodych m? zczyzn 53% sumy erekcji stanowily erekcje silne, 32% srednie oraz 15% slabe. Silne periodyezne erekcje w 100% pojawialy si? w czasie snu paradoksalnego. Obserwowano takze erekcje nie mieszczqce si? w fazie marzen sennych, Byly to zwykle erekcje aperiodyezne, trwajqce kilka minut, wyst? pujqce bezposrednio po przebudzeniu si?. Nie mialy one zadnego zwiqzku ze stopniem wypelnienia si? p? cherza. Subiektywna ocena bada — nych wskazywala na to, ze zarowno erekcjom noenym, jak і porannym nie towarzy — szyly objawy podniecenia seksualnego; byly to wi? c erekcje raezej „mechaniczne", rejestrowane obiektywnie, lecz nie odezuwane subiektywnie,

Przy porownywaniu periodycznych erekcji z psychosomatowegetatywnymi czynnosciami fizjoiogicznymi uzyskano rozne wyniki. Erekcje periodyezne byly rejestrowane glownie w fazie marzen sennych, w ktorej w obrazie EEG wyst? powaly desynchronizacje. Poczqtek і koniec erekcji by! zgodny z czasem desynchronizacji EEG w czasie snu oraz z czasem wystqpienia і ustqpienia REM (szybkich ruchow oczu), chociaz te ostatnie pojawialy si? zwykle z 1 — 3-minutowym opoznieniem. Istniala korelacja mi? dzy silq REM a silq erekcji: im silniejsze byly REM, tym silniejsze byly rowniez erekcje. Periodyezne erekcje byly uzaleznione od napi? cia І ruchow mi? sni; zbyt cz? ste і gwaltowne ruchy obnizaly sil? erekcji, powodowaly ich ustqpienie. W zwiqzku z tym Jovanovic (1980) sqdzi, ze hamujqcy wplyw skurezow mi? sni na erekcje moze bye spowodowany przez czynniki, ktore nie zostaly w dostateeznym stopniu wyjasnione. Bye moze, iz sq one formq substytueji energetyeznej organizmu, со oznaeza, ze wyladowanie energii poprzez ruchy mi? sni obniza mozliwosc powstania erekcji, natomiast brak ruchow mi? sni wywoluje nagromadzenie energii, ktora przyezynia si? do wystqpienia erekcji.

Wazne obserwacje poczynil autor przy ustalaniu korelacji erekcji z aktywnosciq serca traktowanq jako wskaznik funkcji wegetatywnych. Erekcje periodyezne byly najsilniejsze і najdhizej trwaly w okresie bradykardii, tj. mi? dzy godzinami 4.00 a 6.00 rano. Jest to zgodne z systemem unerwienia zawiadujqcym erekcjq prqcia. Poniewaz erekcje sq wywolywane przez aktywacj? ukladu przywspolczulnego, sq one tym silniejsze, im bardziej funkcjonalnie dominuje uklad przywspolczulny (со ma miejsce mi? dzy godzinami 4.00 a 6.00 nad ranem u spiqcego czlowieka), Jednakze erekcje we snie (podobnie jak w czasie czuwania) podlegajq tez innym prawidlowo — sciom, gdyz wyst? pujq w stanie aktywacji fizjologicznej oraz aktywnosci psychicznej і cielesnej (sympatykotomia, ergotropia). Z tych dwoch spostrzezen wynika pozorna sprzeeznose, ktora jest spowodowana przez dwie rozne formy funkcji zwiqzanych z dwoma roznymi procesami dokonujqcymi si? w obr? bie ukladu wegetatywnego. Jeden proces jest toniezny (obnizanie si? aktywacji procesow wegetatywnych, a m. in. cz? stotliwosci uderzen serca і oddechu, od wieezora do rana), a drug! proces jest fazowy (fazowe wzrosty aktywacji procesow wegetatywnych przejawiajqce si? m. in. zwi? kszeniem cz? stotliwosci akcji serca, przyspieszeniem oddechu, wzrostem cisnie —

nia t? tniczego krwi itp.). Erekcje sg ponadto nie tylko funkcjq ukl&du wegetatywne — go, gdyz wyst? puj^ takze і przy innych aktywacjach psychosomatycznych. Ostatecz — ne wyjasnienie tkwi wi? c zarowno w biologicznej funkcji erekcji, jak і w jej •centralnym sterowaniu.. W tym sensie rozroznia si? poj? cie tonicznej aktywnosci oraz fazowej aktywacji, oznaczaj^cej jedynie przejsciowe, fazowe, okresowe zmiany. Toniczna aktywnosc oznacza stan fizjologiczny, a wi? c stan podlegaj^cy zmianom, ktory jednak nie zmienia si? tak widocznie і tak szybko, jak ma to miejsce w aktywacji fazowej.

Ustaienie korelacji’ mi? dzy erekcjami a typem konstytucjonalnym wykazato, ze najsilniesze erekcje we snie wyst? pujj| u m? zczyzn о typie konstytucjonalnym atletycznym; slabsze nieco erekcje obserwowano u pyknikow, a najsiabsze u leptoso — mikow. Jednakze cechy ukiadu wegetatywnego wywieraj^ о wiele silniejszy wplyw na sil? erekcji niz typ konstytucjonalny. Cechy te, mierzone bradykardi^ lub tachykardic|, w istotny sposob wplywajq na sil? erekcji; od nich tez w zasadniczym stopniu zalezy sila erekcji. Zalezy tez ona od czasu trwania і gl? bokosci snu: im dluzszy і gl? bszy jest sen, tym silniejsze s^ erekcje. U ludzi cierpiqcych na zaburzenia snu і wykazujjjcych deficyt snu w ogole nie obserwdwano silnych erekcji. Sila erekcji zalezy wreszcie od tresci marzen sennych. Marzenia senne о tresci seksualnej (realnej lub symbolicznej) wzmagajq sil? erekcji, natomiast marzenia senne о tresci I? kowej oslabiajq. jq.

U kobiet biorytm seksualny mierzony erekcjami lechtaczki ksztaltowal si? nieco inaczej. Pierwsza erekcja rozpoczynala si? о godzinie 0.47,7 і konczyla si? о godzinie 1.02,3. W sumie trwala ona 15,6 minuty. Druga erekcja lechtaczki trwala 19,6 minuty (godz. 2.14,6 — 2.34,2); trzeda — 24,8 minuty (godz. 3.44,4 — 4.09,2); czwarta — 36,6 minuty (godz. 5.12,3 — 5.48,9); pi^ta 40,7 minuty (godz. 6.34,1 — 7.14,8). Mozna jq bylo wykazac jedynie u 60% kobiet. Szosta erekcja lechtaczki, trudna do obiektywnej rejestracji, trwala zaledwie 11,1 minuty, a wyst? powala od godziny 7.48,1 do 7.59,2. Badanie skurczow pochwy za pomocq kolpografn bylo znacznie trudniejsze technicznie; nie rejestrowano przy tym stalego zapisu, lecz jedynie pojedyncze skurcze pochwy. Mimo to mozna bylo wykazac, ze aktywizacja funkcji narz^dow plciowych kobiety, mierzona za pomocq kolpografti, jest zgodna z perio — dycznym wzmozeniem aktywizacji psychosomatowegetatywnej w czasie snu.

Oprocz biorytmow wyst? pujgcych w obr? bie doby u wi? kszosci zdrowych ludzi mozna tez zarejestrowac periodyczn^ aktywizacj? seksualny wyst? puj^c^ со 48 godzin. U 21% ludzi wykazuje si? periodyczne wzmozenie aktywnosci seksualnej со trzeci dzien, a u 10% ludzi aktywnosc ta wzmaga si? periodycznie со siodmy dzien.

Updated: 12.11.2015 — 00:39