Koncepcje ukladu partnerskiego

Jedn^ z zasadniczych koncepcji, na ktorych opiera si? wyjasnienie patogenezy, diagnostyka і terapia zaburzen seksualnych, jest koncepcja ukladu partnerskiego. Na podstawie koncepcji interakcyjnych zaklada si?, ze m? zczyzna і kobieta stanowiQ uklad zamkni? ty, w ktorym — zgodnie z dynamikq. interakcji — dochodzi do powstania, nasiiania si? lub wygaszania zaburzenia seksualnego.

Dlatego uklad partnerski, a wi? c razem m? zczyzn? І kobiet?, traktuje si? jak „pacjenta”, jak, jednostk?’1, ktorq — w okreslonych warunkach — nalezy poddac terapii.

Jednym z istotnych czynnikow w ukladzie partnerskim jest proces komunikacji, tj. sposob przyjmowania І przekazywania informacji mi? dzy partnerami, ktory przebiega na dwoch poziomach: werbalnym (tresc і sposob przekazywania slow) і niewerbalnym (mimika, gestykulacja, czynnosci motoryczne і psychowegetatywne). W kontaktach pozaseksualnych komunikacj? werbalnq mozna uznac za zasadniczq form? komunikacji, jednakze w kontaktach seksualnych komunikacja pozawerbalna odgrywa rol? pierwszorz? dnq. Duze znacznie ma rowniez stopien zgodnosci mi? dzy komunikacjq werbalnq і niewerbalnq. Deklaracje slowne nie poparte adekwatnymi reakcjami pozawerbalnymi mogq nie tylko nie wywolywac pozqdanej reakcji u partnera, lecz wzbudzac w nim reakcje odwrotne od zamierzonych, stanowiqce odpowiedz dostosowanq do sygnalizacji pozawerbalnej.

W anaiizie interakcji, wedlug Zaborowskiego (1976), nalezy uwzgl? dniac osobowosci partnerow (ich postawy і zachowania), sytuacje і warunki, w jakich przebiega interakcja, oraz role partnerow. Interakcja z reguly przebiega w okreslo­nych sytuacjach fizycznych і spolecznych (zespol norm, wzorow і wartosci spolecz — nych uznawanych w spoleczenstwie і regulujqcych wzajemne zachowania partnerow, a takze obiektywne zadania stojqce przed nimi). Role spoleczne partnerow wywiera — jq istotny wplyw na dynamik? interakcji. Role te mogq wyrazac osobowosc czlowieka (wzmagajqc autentycznosc komunikacji) lub tez mogq bye pelnione w sposob mechaniczny, formalny (wtedy zalieza si? je nie do czynnikow osobowo — sciowych, lecz do warunkow spolecznych wywierajqcych wplyw na dynamik? interak­cji za posrednictwem konkretnego czlowieka). Schelsky (1958) uwazal zaburzenia seksualne wr? cz za warianty rozmini? cia si? z partnerem, przy czym niski poziom kontaktow seksualnych — za wyraz slabosci kontaktow spolecznych w ogole.

Wedlug Zaborowskiego (1976) indywidualna konsteiaeja kontaktu mi? dzyludz — kiego, psychologiczne mechanizmy przystosowania і formy przystosowania si? partnerow ksztaltujq si? zgodnie z pewnymi prawidlowosciami. Na indywiduainq konstelacj? stosunku mi? dzyludzkiego skladajq si?: ocena osoby partnera, wzajemne oczekiwania partnerow, postawy emocjonaJne, wymagania і pragnienia partnerow wobec siebie. Konkretne zachowanie partnera oceniane bywa przez pryzmat poziomu samooceny, oczekiwan, pragnien і wymagan. Suma tych czynnikow sklada si? na stopien akceptacji zachowan partnera oraz poziom satysfakcji odczuwanej wskutek jego aktywnosci. Sposrod psychologicznych mechanizmow przystosowania przede wszystkim nalezy wymienic wyrownanie postaw emocjonalnych, upodobnia — nie si? postaw, hamowanie reakcji lub nasladownictwo. Postawa emocjonalna wobec partnera jest czulym wskaznikiem jego atrakcyjnosci, jego zachowan nagradzajqcych lub karzqcych oraz oceny jego postawy uczuciowej. Wszystko to sklada si? na postaw? uczuciowq wobec partnera, przy czym szczegolnie wazna jest apercepcja, czyli ocena postawy emocjonalnej partnera.

Formy przystosowania si? partnerow sq rozne і uzaleznione od intensywnosci wplywu partnerow na siebie w przebiegu interakcji. Sq to: 1) pozorna aktywnosc przejawiajqca si? w tym, ze partnerzy grajq rol? „obok siebie1’; jest to najnizszy

stopien przystosowania, w ktorym partnerzy kierujq si? przede wszystkim wlasnymi pragniemami oraz realizujq wiasne potrzeby і piany nie liczqc si? wzajemnie ze sobq; 2) asymetryczna stycznosc przejawiajqca si? w tym, ze jeden z partnerow realizuje wiasne potrzeby і piany, a drugi odpowiednio na nie reaguje, wskutek czego aktywnosc jego jest okreslona і kontrolowana przez partnera pierwszego; przystoso — wanie partnera pierwszego do drugiego jest minimalne; przystosowanie drugiego do pierwszego jest znaczne; 3) reaktywna zbieznosc polegajqca na tym, ze obydwoje partnerzy reaguje przede wszystkim na wzajemne zachowania, a wi? c nie realizuje w pelni wlasnych potrzeb і planow; 4) wzajemna zbieznosc przejawiajqca si? w tym, ze wprawdzie obydwoje partnerzy reaguje na wzajemne zachowania, lecz ich wiasne zachowania sq zdeterminowanc glownie przez wiasne potrzeby і piany.

Podstawowq zasadq, na ktorej opiera si? tworczy uklad partnerski, jest poznanie potrzeb і oczekiwan partnera oraz proba maksymalnego ich zaspokojenia. W takim ukladzie partnerskim zachodzi szczegolne zjawisko, typowe dla wszelkich aktow tworczych: czlowiek wzbogaca si? о to, со czyni na rzecz drugiego czlowieka. Так poj? te wspolzycie w ukladzie partnerskim jest przeciwstawieniem egoizmu, ktory w nowszych kierunkach seksuologii jest kwalifikowany do cech dewiacyjnych, a nawet perwersyjnych ze wzgl? du na to, ze w istotny sposob zakloca nie tylko przebieg kontaktow seksualnych, lecz przede wszystkim tworzenie gl? boktch wi? zi mi? dzyludzkich. Wedlug Kuczynskiego (1965) czlowiek w szerzej poj? tych aktach tworczych tym bardziej wzbogaca si? w wartosci osobowe і kulturowe, im wi? cej z siebie daje na rzecz drugiego czlowieka. Egoizm, zamaskowany obrazem wygody і latwego uzycia, stwarza niedostrzegalne dla wielu ludzi niebezpieczenstwo samoza — glady osobowej oraz zniszczenia cennych wartosci ludzkich. Kl? ska egoisty zwykle poprzedzona jest szeregiem zdobyczy і pozornych zwyci? stw, dlatego zwykle przychodzi nagle, bez sygnalow zwiastujqcych. Egoista, osiqgnqwszy szczyt powo — dzenia, wynoszqcy go ponad partnera і innych ludzi, zdobywa swiadomosc, ze to wszystko zarazem go od nich oddziela, oraz swiadomosc tego, ze’zapatrzony w egoistyczny cel zagubil bezcenne wartosci autentycznego ludzkiego zycia, о wiele bardziej cenne і sensowniejsze niz pozorne, mi mo ze realne, korzysci egzystencji egoisty.

Updated: 15.11.2015 — 17:21